Tajska, ostra zupa jest jedną z moich ulubionych. Zdarza mi się jeść ją trzy razy dziennie przez dwa dni, dlatego zawsze gotuję duży gar tejże zupki. Świetnie rozgrzewa.
Przygotowanie zupy jest proste, acz pracochłonne. Potrzebne jest też kilka sosów i przypraw, których nie używamy na co dzień.
Składniki (4 duże porcje):
- 1,5 l. bulionu warzywnego
- 1 pierś kurczaka
- 12-14 krewetek
- 2 duże marchewki
- 1 średnia cukinia
- 1 mała papryka
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 4-6 łyżeczek czerwonej pasty curry
- sok z 1 limonki
- mleko kokosowe ( ok. 300 mln)
- pieprz, sól, imbir ( pół łyżeczki sproszkowanego lub mały kawałek świeżego), 3-4 łyżki sosu rybnego lub ostrygowego, 3 łyżki sosu sojowego, niecała łyżka oleju sezamowego, 5-6 listków kaffiru
- pół łyżeczki ostrej papryki ( jeśli lubimy wersję ostrzejszą )
- makaron sojowy lub ryż
Do bulionu wrzucamy pokrojoną w słupki marchewkę,a kilka minut później cukinię. Kurczaka przyprawiamy solą i pieprzem, smażymy i również dodajemy do bulionu. To samo robimy z papryką, cebulą i czosnkiem. Doprawiamy sosem rybnym i sojowym, olejem sezamowym. Dorzucamy liście kaffiru, pastę curry, sok z limonki,imbir. Gotujemy do momentu, aż warzywa zmięknął. Około 10 minut przed końcem gotowania, dodajemy wcześniej obrane i oczyszczone krewetki (ciemny sznureczek to jelito, które należy usunąć) oraz mleko kokosowe. Jeżeli chcemy złagodzić smak zupy, dodajemy więcej mleka kokosowego.
Zupę można serwować z makaronem lub ryżem.
Smacznego !
E.
