Paula mówiła, że krem z groszku „jest normalnie przepyszny":) No to zrobiłam. Jak każdy krem jest bardzo łatwy i szybki w przyrządzeniu. O tej porze niestety posiłkowałam się groszkiem mrożonym, ale smak ciągle przyjemny. Zupa jest delikatna w smaku (wyjątkowo nie dopieszczałam jej ostrą papryką), świetnie sprawdzi się jako dziecięcy obiad.
Składniki (4 porcje):
- opakowanie zielonego groszku ( 450 g)
- 0,8 l dowolnego bulionu
- 1 duża cebula
- 3 ząbki czosnku
- łyżka lub dwie masła
- kilka gałązek tymianku
- pieprz ziołowy i sól
- groszek ptysiowy
- opcjonalnie ser, śmietana
Posiekany czosnek, cebulę i tymianek smażymy na maśle, aż nabiorą złotego koloru. Następnie dorzucamy groszek i zalewamy bulionem. Gotujemy kilka minut. Kiedy groszek jest już miękki możemy zmiksować naszą zupę. Doprawiamy pieprzem ziołowym i solą. Moją zupę podałam z groszkiem ptysiowym oraz odrobiną twardego i intensywnego w smaku sera ( dziękuję Bożenko za prezent ).
Smacznego!
E.