Jak przystało na niedzielny obiad - pełen wypas:) Do zrobienia tego dania zainspirował mnie prezent mikołajkowy, magazyn KUKBUK. Przepiękne wydanie, napisane wspaniałym językiem,a przepisy...bajka ! Uważam, iż lektura takiego magazynu zachęci do pichcenia nawet największych wrogów gotowania. Nie muszę chyba dodawać, że postanowiłam zaprenumerować KUKBUK'a. Oczywiście do przepisy dodałam coś od siebie:)
Składniki:
- 4 udka/ 2 ćwiartki kurczaka
- 1 ząbek czosnku
- oliwa z oliwek
- 2 łyżki miodu (np. akacjowy)
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 czubata łyżka musztardy
- sok z połowy cytryny
- sól
- 1 łyżka sherry (której nie miałam, więc dodałam... grzańca galicyjskiego)
Kurczaka myjemy, suszymy, nacieramy naciętym ząbkiem czosnku. Następnie czosnek ten wsuwam pod skórę kurczaka. Udka solimy, nacieramy oliwą odstawiamy do lodówki na godzinę. Mieszamy ze sobą miód, sos sojowy, musztardę, sok z cytryny i polskie sherry zwane grzańcem galicyjskim:) Kurczaka nacieramy marynatą i przekładamy do naczynia żaroodpornego,zalewamy pozostałą marynatą. Pieczemy 45 minut pod przykryciem w 170° C. Po ok 25 minutach możemy przewrócić mięso. Po upływie 45 minut odkrywamy naczynie, jeszcze raz przekładamy kurczaka skóra do góry i pieczemy 15/20 minut ale z włączoną funkcją grill.
W tym czasie możemy włożyć do piekarnika blachę z ziemniaczkami i marchewką w marynacie i grillować 15/20 minut. Przepis na pyszną marynatę do ziemniaczków znajdziecie tutaj.
E.
Marynata do ziemniaków i marchewki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz