LASAGNE WEGETARIAŃSKA

Jak już wspominałam miewam dni kiedy zupełnie nie mam ochoty na mięso,albo takie kiedy absolutnie muszę zjeść krwistego steka. Dziś mam ochotę na warzywka. Lasagne mimo, że wegetariańska nie należy do niskokalorycznych. Ale też każdy, kto twierdzi, że daniem wegetariańskim nie można się najeść, zmienia zdanie po skonsumowaniu takiej lasagne ;)
Składniki:

• 1 duża cukinia
• 2-3 marchewki
• kilka różyczek brokułów
• puszka pomidorów bez skóry
• 1 duża cebula
• 2 ząbki czosnku
• makaron lasagne ( ja użyłam zielonego, szpinakowego) 
• żółta, tarta mozzarella 
• 1 kulka mozzarelli białej
• świeża bazylia, sól, pieprz
• sos beszamel ( przepis znajdziecie  tutaj )

Zaczynamy od sosu pomidorowego. Na odrobinie oliwy podsmażamy posiekany czosnek z cebulą, dodajemy pomidory, sól pieprz i bazylię. Dusimy ok 20 minut. Najlepiej sos zrobić dzień lub chociaż kilka godzin wcześniej. Brokuły lekko podgotować w osolonej wodzie, a marchewkę zarumienić na patelni, Jeżeli decydujemy się dodać bakłażana, musimy go wcześniej posolić ( aby puścił wodę) a potem możemy lekko zgrillować. Do sosu beszamelowego dodałam tartą mozzarellę. To jak będzie wyglądała nasza lasagne, ile będzie miała warstw zależy tylko od nas :)
Spód naczynia smaruję odrobiną sosu pomidorowego, kładę makaron,sos pomidorowy cukinię, beszamel, makaron, brokuły, beszamel,makaron, marchewkę, beszamel, biała mozzarella. A może trochę inna kolejność....
Naczynie wkładam do piekarnia nagrzanego do 180° C na 30 minut. Ostanie 5 minut piekę z włączoną funkcją grilla górnego. 
Jest wyśmienita !
E.

SOS BESZAMELOWY

Sos beszamelowy jest składnikiem wielu dań np. lasagne, którą właśnie przyrządzam. Świetnie komponuje się również z warzywami gotowanymi. Jego smak można modyfikować na wiele sposobów, dodając zioła, musztardę, parmezan itp...
Składniki: 

• 2 łyżki mąki
• 1/4 kostki masła ( czyli ok 50 g)
• 2 szklanki mleka ( prawie pół litra)
•  szczypta gałki muszkatołowej, soli, pieprzu (najlepiej białego pieprzu).

Masło topimy w rondelku, dodajemy mąkę ,mieszamy. Nie możemy dopuścić do zarumienienia mąki. Dolewamy powoli mleko cały czas mieszając. Doprawiamy i gotujemy na małym ogniu, aż sos zgęstnieje. Pamiętajmy, że beszamel gęstnieje również po zestawieniu go z palnika !

E.

PIERNIKI, PIERNICZKI CZYLI ODLICZANIE DO ŚWIĄT

 Niecałe 2 tygodnie dzielą nas od świąt. Zatem czas zacząć przygotowania. Pierniczki brukowce są tanie i  łatwe w przygotowaniu, nie potrzebują aż 3 tygodni, żeby zmięknąć. Choć przyznam, że moje nie były tak łatwe, bowiem robiąc je, życie  stracił mój blender :)

Składniki:

• pół kg mąki pszennej (3 szklanki) 
• 220 g cukru (1 szklanka)
• czubata łyżeczka sody oczyszczonej
• 1/3 szklanki wody
• 100 g miodu
• 1 jajko
• 1/4 kostki masła ( w temperaturze pokojowej) czyli ok. 50 g
• przyprawa korzenna do piernika 

Zaczynamy od skarmelizowania cukru. Do garnuszka wsypujemy 3 łyżki cukru, nie mieszając czekamy aż cukier  się rozpuści, uważamy aby się nie spalił. Dolewamy wodę,energicznie mieszając do momentu rozpuszczenia się karmelu. Dodajemy pozostały cukier, miód, przyprawę korzenną. Mieszamy i odstawiamy do wystudzenia. Możemy użyć gotowej przyprawy korzennej jak również stworzyć własną kompozycję. Cynamon, gałka muszkatołowa, imbir,10-15 ziaren ziela angielskiego, goździki, 1-2 ziarenka pierzu, anyż. Składniki miażdżymy w moździerzu lub mielimy w młynku. Jeżeli chodzi o proporcje chętnie je podam zainteresowanym, ale najlepiej jest po  prostu poeksperymentować.

Do większej miski przesiewamy mąkę z sodą, dodajemy jajo,masło i wlewamy naszą słodką, wystudzona miksturę. Miksujemy do całkowitego połączenia się składników. Zanim udało mi się to zrobić poczułam i zobaczyłam dym unoszący się z blendera/miksera :) Ale przecież to nie koniec świata, ciasto można wyrobić również ręcznie. Z ciasta formujemy kulki o średnicy 3-4 cm, lekko spłaszczamy i układamy na blaszce ( pokrytej papierem do pieczenia) w jednocentymetrowych odstępach. Pieczemy ok 20 minut w 180° C. Jeżeli robimy mniejsze pierniczki proponuje piec 15 minut. 

Pierniczki brukowe świetnie nadają się do nadziewania marmoladą.

Pierniczki potrzebują czasu, aby zmiękły. Upieczone przekładamy do puszki i wrzucamy np. skórkę z jabłka. Pierniczki pochłaniają wilgoć ze skórki, dzięki czemu miękną. Pamiętajmy o wymianie skórki, nie możemy dopuścić,by spleśniała.

Pierniczki możemy pokryć lukrem, czekoladą, dowolnie ozdabiać. 

Moje pierniczki na zdjęciach są jeszcze bez polewy, tak naprawdę ubyło ich już całkiem sporo :)

Smacznego!

E.

KURCZAKA UDKA PIECZONE W MARYNACIE MIODOWO-MUSZTARDOWEJ Z ZIEMNIACZKAMI ROZMARYNOWYMI

 Jak przystało na niedzielny obiad - pełen wypas:) Do zrobienia tego dania zainspirował mnie prezent mikołajkowy, magazyn KUKBUK. Przepiękne wydanie, napisane wspaniałym językiem,a przepisy...bajka ! Uważam, iż lektura takiego magazynu zachęci do pichcenia nawet największych wrogów gotowania. Nie muszę chyba dodawać, że postanowiłam zaprenumerować KUKBUK'a. Oczywiście do przepisy dodałam coś od siebie:)
Składniki: 

• 4 udka/ 2 ćwiartki kurczaka
• 1 ząbek czosnku
• oliwa z oliwek
• 2 łyżki miodu (np. akacjowy)
• 1 łyżka sosu sojowego
• 1 czubata łyżka musztardy
• sok z połowy cytryny 
• sól
• 1 łyżka sherry (której nie miałam, więc dodałam... grzańca galicyjskiego)

Kurczaka myjemy, suszymy, nacieramy naciętym ząbkiem czosnku. Następnie czosnek ten wsuwam pod skórę kurczaka. Udka solimy, nacieramy oliwą odstawiamy do lodówki na godzinę. Mieszamy ze sobą miód, sos sojowy, musztardę, sok z cytryny i polskie sherry zwane grzańcem galicyjskim:) Kurczaka nacieramy marynatą i przekładamy do naczynia żaroodpornego,zalewamy pozostałą marynatą. Pieczemy 45 minut pod przykryciem w 170° C. Po ok 25 minutach możemy przewrócić mięso. Po upływie 45 minut odkrywamy naczynie, jeszcze raz przekładamy kurczaka skóra do góry i pieczemy 15/20 minut ale z włączoną funkcją grill. 

W tym czasie możemy włożyć do piekarnika blachę z ziemniaczkami i marchewką w marynacie i grillować 15/20 minut. Przepis na pyszną marynatę do ziemniaczków znajdziecie tutaj.
E.

Marynata do ziemniaków i marchewki.

PIECZONE ZIEMNIAKI W MARYNACIE MIODOWEJ ZE ŚWIEŻYM ROZMARYNEM

Idealny dodatek to wielu dań. Niby tylko zwykły ziemniak, a jednak niezwykły. Nie będę się rozpisywała, po prostu musicie spróbować ! 

Składniki: 

• 5 większych ziemniaków ( mogą być zwykłe albo słodkie) 
• 1 duży ząbek czosnku
• 3 łyżki oliwy ( ja użyłam oliwy własnej roboty o smaku cytrynowo- rozmarynowym)
• 2 łyżki miodu
• sok z połowy cytryny
• 3 gałązki rozmarynu
• sól, pieprz kolorowy

Czosnek przeciskamy przez praskę, dodajemy oliwę, miód, sok z cytryny, sól, pieprz i listki z 3 gałązek rozmarynu (możemy delikatnie zgnieść rozmaryn w dłoniach).

Obrane ziemniaki kroimy na ćwiartki i wrzucamy do WRZĄCEJ wody na 10 minut. Odcedzamy, następnie każda ćwiartkę smarujemy marynatą i rozkładamy na blaszce pokrytej papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika z włączoną funkcją grilla w 170° C na 15/20 minut . Blaszkę najlepiej ustawić na niższe półki piekarnika dalej od grzałki, żeby nie spalić ziemniaczków. Oczywiście nie musimy wcześniej gotować ziemniaków. Wówczas pokrojone, surowe ziemniaki dokładnie smarujemy marynatą, rozkładamy na blaszce i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200° C na 20-30 minut. 
E.

CIASTO BANANOWE Z ORZECHAMI ZWANE RÓWNIEŻ CHLEBKIEM BANANOWYM

Jestem zwolenniczką szybkich i łatwych w przygotowaniu wypieków. Aaaa tak naprawdę te trudniejsze nie zawsze mi wychodzą :) Ciasto bananowe nie jest skomplikowane w przygotowaniu, idealne jako szybki dodatek do kawki. Dodatkowo jest zdrowe, owszem ma trochę kalorii ale tych dobrych:)
Składniki (foremka keksówka): 4-5 dużych, dojrzałych bananów, 3/4 szklanki cukru brązowego,1,5 szklanki mąki pszennej lub razowej, łyżeczka sody,szczypta cynamonu, 1 jajo,50 g roztopionego ale nie gorącego masła, orzechy włoskie, pół gorzkiej czekolady.
Przesiewamy mąkę i sodę, dodajemy cukier. Banany blendujemy. Kroimy orzechy i czekoladę. Dokładnie mieszamy ze sobą wszystkie składniki i przekładamy do wysmarowanej masłem i oprószonej bułką tartą lub kaszą manna keksówki. Pieczemy w temperaturze 180° C ok. 60 minut do suchego patyczka. Mój chlebek piekłam ok. 80 minut, wyrósł baaardzo duży.
Smacznego !  
E.